Najnowsze wpisy, strona 277


12.08.2020
12 sierpnia 2020, 23:07

Dziś był w słońcu skąpany Kot.

Cóż to za widok... - Oszałamiający!

Wszak taki Kot jest olśniewający.

I zastanawiam się do tej pory...

Czy to słońce świeciło?

A może Kot był tak skory,

I poszielił się Swym blaskiem z innymi...

Wszak Kot nie żyje tylko harcami nocnymi.

Zatem mógł być w słońcu...

Lub przyćmiewać je sobie.

Bo Kot... To jest Kot... 

Jedyny we własnej osobie! 

11.08.2020
11 sierpnia 2020, 17:47

Tak jak chcemy...

Potrafimy, umiemy,

Patrzymy na Siebie,

I się śmiejemy.

Bo tak jak Koty,

Na krawędzi żyjemy,

Skaczemy sobie,

Pomiędzy chwilami,

Czepiamy się życia,

Nie odpuszczamy!

Radość nam sprawia, 

Samo istnienie.

Świadomość, że jest tam, 

Drugie stworzenie.

Co jak Kot...

Pojawi się nagle, 

I raptem znika.

Lecz obecność ciągle się czuje.

To takie Kocie...

Niby nic, a coś ciągle wibruje. 

10.08.2020
10 sierpnia 2020, 13:48

Kot patrzy do przodu,

Przyszłość to jego cel. 

I szuka tylko sposobu, 

Aby tam znaleźć się.

Dobrze jest iść...

Lepiej niż w miejscu stać,

I jak Kot patrzeć na życie,

Potrafiąc z niego brać. 

Więc śmiało do dzieła!

Kroki stawiaj Swe. 

Nie muszą być duże,

Ale nie cofaj się!

Spójrz odważnie do przodu,

Tam właśnie Twój cel.

Krocz tylko przed Siebie,

I nie oglądaj się.

...

A nim się zorientujesz,

Poczujesz znów Mnie...

09.08.2020
09 sierpnia 2020, 23:09

Patrzcie na Koty, 

Jak One Harcują.

Chowają się, biegają,

Niczym nie przejmują.

Świat jest dla nich,

Nie One dla świata.

Jak chcą to miauczą,

Bądź skaczą po dachach.

Wolnością się karmią.

Nad strachem panują.

Żyją też chwilą,

Się tym nie przejmują.

Bo wolą jak błysk,

Pojawić się zniknąć.

Być wolne jak wiatr,

I w pędzie tym zginąć.

Chcą być sekundą.

Nie całą godziną.

Lecz wolne - dla Siebie,

Nie w zimnej okowie.

Nie wierzysz? Zapytaj!

Kot Ci to powie!

08.08.2020
08 sierpnia 2020, 22:22

Patrz, słońce świeci i oddychać możemy,

Musi to nam starczyć i to przeżyjemy...

Na głębokim wdechu ze sobą sklejeni,

"Jebać!" w myślach głośno krzykniemy.

Siebie... jednak szukać nie przestaniemy.

I choć mając na wyciągnięcie dłoni,

Nie sięgamy po to czego chcemy,

Tłumacząc się - przecież nie wiemy...

Nie jesteśmy pewni, nie rozumiemy.

Stale próbujemy wzmacniać co budujemy,

Bo chcemy by trwało, było niezachwiane...

A dla mnie największym tutaj pewnikiem,

Są Twoje oczy beztrosko roześmiane,

I te chwile, gdy patrzysz spokojnie na mnie...

Trzymając za dłoń - wtedy nie dbam o świat!

Niech Nas ocenia, niech Nas klnie, 

Będąc przy Tobie jasno wiem czego chcę!