01.11.2020
01 listopada 2020, 17:49
Tak za razem raz i pomału wciąż,
Solidnie buduje się ten ważny most.
Nie jest to byle kładka na rzeczce,
Lecz coś o wyższej randze – podniesionej poprzeczce.
To tak jakby budować most w chmurach,
I nie piszę tutaj o jakiś bzdurach,
Taka metafora zaufania to była teraz,
Bo ono jest najbardziej potrzebne nieraz,
Gdy się chce stworzyć coś stałego,
I mieć pewność, że wzbije się ku górze,
Jak właśnie ten most budowany w chmurze...
Fundamentem jeden to nazwie inny wiarą w jutro,
A dla Kota to coś niezbędne jak jego futro.
Ma być przy nim, dla niego i ochraniać go,
Choćby nie wiem co się działo, wiatrów wiało sto...
Nierozerwalna część kociego My...
Czyli, gdzie Ty tam Ja, a gdzie Ja tam Ty.
Tym właśnie charakteryzują się Kocie miłości,
Bo czy są w zgodzie albo w złości,
To Kot o Kota zawsze dba – powiem wam...
Nie pozwoli by po dachach życia skakał sam.
Zatem życie pozwól mi być takim jakim właśnie chcę!
A pragnę być Kotem, co z drugim obok przez życie brnie!
Dodaj komentarz