02.03.2022


02 marca 2022, 23:26

Dawno nie było bo gdzieś się zakręciły. 

Koty z dawnych wierszyków tak pobłądziły. 

Pewnie po dachach i daszkach skakały, 

Wszak obowiązek to nie mały.

A jak to z Kociakami bywało nie raz, 

Przy obowiązkach na zabawę znajdą czas. 

I sądzę, że tak bawiąc się wesoło, zapomniały...

Jak ważny obowiązek miały.

Bowiem pojawiać się w wierszykach powinny, 

Dzięki nim taki podtekst był zwinny, 

Wiadomo, dwa Kociaki, które do Siebie chcą.

Szukają dla Siebie daszku jakiegoś i śmiało brną...

Naprzód, nie bacząc na przeszkody, 

Czy nawet na załamania pogody.

Kocie łapki wzajemnie się smyrają. 

A pyszczki do nosków zbliżają. 

Ogrzewają się wspólnie, masują ogonami, 

W lepszy nastrój wprowadzają przed wieczornymi porami. 

A to wszystko właśnie dzięki Nim, tak obrazuje...

Właściwie to mówię w ten sposób co do Ciebie czuję!

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz