03.05.2022


03 maja 2022, 14:55

Będąc dzeckiem patrzyłem na chmury, 

Wymyślałem bohaterów i też to, który...

Najbardziej do mnie pasowałby. 

Ale żaden nie był aż tak zły...

Wadliwy, nie do pary, z tak odległego wymiaru, 

Nawet w jednego złączonych paru!

Byłem marzycielem, ale niedoskonałym. 

Tkwiłem w czymś nierealnym, a stałym.

Bo wierzyłem będąc dzieckiem, że...

Wszystko można gdy się chce. 

Zapomniałem też nauczyć się samodzielności, 

I próbowałem wciąż wyeliminować słabości, 

Wszystko po to by łatwiej mi było, 

Wierzyłem, że tak lepiej się będzie żyło.

W sumie to na co wyrosłem jest czymś bliżej nieokreślonym, 

Człowiekiem z pewnością ale jakimś okrojonym, 

Czuję, że wiem i mam pojęcie że umiem...

Momentami nawet też coś tam rozumiem, 

Jednak tym dzieckiem chyba już pozostałem, 

A z chmurami nigdy się nie rozstałem.

...

Dziwne Dobranocki co? tyle o mnie i po co to?

Ale samo się jakoś tak napisały...

Pamiętaj tylko, że w uczuciach jestem stały!

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz