09.01.2022
09 stycznia 2022, 22:43
Jem słodycze jak jakiś głupi głupek.
Albo stoję i patrzę na nie jak jakiś słupek!
Lubię znów piwka łyk, wina dzban.
O tak! Czuję się niczym życia Pan!
Ponownie zaglądam palcami na struny.
Szukam pomysłów, jaśniejszych od Luny...
I ponownie coś jest we mnie dziwnego,
Wiesz... Takiego Zupełnie innego.
Pojmuję nagle, że to jest coś wspaniałego,
A moje wahania to nie jest nic złego.
Bo nie boje się brzuszka złapać,
I wiem, masz dość, że muszę tak kłapać.
Ale wiesz, nie boje się z Tobą niczego.
Pragnę przy Tobie życia szczerego.
Bo brakuje mi Ciebie w najprostszych chwilach.
Bo czuję jak płyniesz w mych żyłach.
I proszę nie przestawaj, krąż we mnie dookoła.
Mój głos Ciebie zawsze przywoła.
Dodaj komentarz