12.11.2020


12 listopada 2020, 15:06

Jak tam? Czy to czas jest już podróży?

Zmian i odkryć? Czemuś służy…

Może do poznania lepiej Siebie,

Swoich pragnień w sumie nie wiem.

Chcę potrafić pewność tchnąć,

W żagle życia z siłą dąć,

I odlecieć gdzieś tam Sobie…

Aby nie przeszkadzać Tobie.

Żebyś wolną głowę miała,

I robiła to, co chciała.

Cieszę się Naszymi dniami,

Czekam ich, gdy My sami,

Tak bez zawiłości losu, 

Znajdujemy nagle sposób,

Aby myśli się spotkały,

I ochoczo tak fruwały,

Gdzieś pomiędzy uśmiechami,

Kradzionymi spojrzeniami,

Gdy bez słów mówimy Sobie,

Że to drugie nic nie powie,

Tajemnicą otulamy…

Nasze chwile, które mamy.

Ale chyba pora w drogę,

Próbowałem nic nie mogę…

Nie uwierzysz w moje słowa, 

Zatem czeka mnie znów droga,

Chociaż w sumie chyba nie!

Wolę się pogubić w śnie…

Tam niezmiennie jesteś Kotem, 

Który ze mną dachem, płotem,

Skacze aby słońca blask zobaczyć, 

Śmiać się, kłócić i wybaczyć.

Takim fantastycznym czarem,

Moim pięknym losu darem.

Nie chcę Cię innej niż poznałem,

Jesteś właśnie taka jaką chciałem!



Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz