14.02.2021
14 lutego 2021, 23:37
Jeden ma potrzebę złota i drogich kamieni,
Licząc po cichu, że to coś zmieni.
Szuka wszystkiego choć nie potrzeba,
Zaznać za życia pragnie nieba.
Ile w chwilach ludzkich jest tej radości?
Takiej, która przenika do szpiku kości.
Niewiele pewnie, bądź ich nie dostrzegamy,
Żyjemy ślepo i złapiemy to mamy…
W ciągu dnia za rzeczami biegamy,
A gdzie w tym wszystkim jesteśmy My sami?
Niełatwo znaleźć jest klucz do równowagi,
Życie wymaga od Nas tyle powagi.
Lecz stanąć trzeba w końcu i pojąć to,
Wziąć myśli na smycz i nie inaczej bo…
Zbyt rozbiegane chaosem się stają,
A takie właśnie być nie mają.
W jednym kierunku, stronę niech podążają,
Niech odkrywają, szukają, poznają…
Pewność musi bowiem narastać powoli,
Ma być tak mocna, że czasem zaboli,
Ale spokojnie bowiem najmocniejsze łączenia,
Wykute są w ogniu z siłą co zmienia…
Najtrwalsze z twardych tęgie metale,
Bowiem o miłość należy dbać stale!
Dodaj komentarz