14.08.2022
14 sierpnia 2022, 22:42
Splot zdarzeń się składa na życia sens,
I choćby czasem urwać taki mały kęs,
To nic nie da, smaku nie odda napewno,
Takie właśnie oto jest życia sedno.
Rozbrajające momenty, mrożące krew,
Lub te wołające - jak natury zew,
Czymże jest to w co weszliśmy oboje,
Te śmiechy, łzy, lepsze, gorsze nastroje.
Jaka to siłę ma i kieruje tak Nami,
Że nie umiemy, nie chcemy, być już sami.
Właśnie o to chodzi, że nie muszę niczego,
A to co robię, to w zasadzie coś szalonego.
Bowiem zakochałem się w dziewczynie,
A wszystko od początku było na spinie,
Działy się różne incydenty wiele spraw było,
Wiesz, filozofom się nawet to nie śniło.
Najważniejsze, że mamy dłonie obok Siebie.
Dzięki Tobie właśnie jest mi jak w niebie.
I teraz pora na moją pokutę...
Od Ciebie już dostałem borute.
Ale dobrze mi tak, źle zrobiłem wiem!
Jesteś najważniejsza i Ciebie Chcę!
To tak jakbym stracił swój napęd życiowy,
Zupełnie jakbym ciało miał ale bez głowy.
To co się wydarza jest z góry zaplanowane.
Mówią tak filozofowie - szuję zakłamane.
Nam planów nie zdradzili, sami je piszemy.
Odczuwamy i robimy co właśnie chcemy.
Oddajemy się Sobie, chcę więcej i lepiej tak!
Bo dzięki Tobie właśnie nie życie ma smak.
Dodaj komentarz