17.02.2021
17 lutego 2021, 22:12
Nie mam dziś słów, którymi spokój dam,
Rozbity tak bardzo jestem sam…
Na kawałeczki podzielony jakoś tak,
Znów bez Ciebie, jak na dnie wrak.
W żaglach bez wiatru i samotnie pod wodą,
A myśli wciąż na powierzchnię wiodą,
Ku Tobie idą i tam Cię szukają…
Wiedzą już same gdzie dotrzeć mają.
Lecz teraz dryfują i są dość ospałe,
Jednak nadzieje są za to wytrwałe!
Bo wiara, że obok będziesz - niezachwiana!
Oczy Twe widzieć od zmierzchu do rana,
Uśmiechem się karmić choćby w snach,
W których jak Koty wychodząc na dach,
Damy nagłemu wiatrowi porwać się…
I znów razem popłyniemy niczym we śnie!
Dodaj komentarz