17.10.2020


17 października 2020, 23:37

Czasem w ciągu dnia słońce zachodzi nagle,

Kot w takiej chwili rozciąga swe żagle...

Odlatuje gdzieś porwany przez wiatru podmuchy,

Niesiony dźwiękiem co wydaje odgłos głuchy,

Dryfuje pomiędzy różnymi krainami...

O których ludzie nie mają pojęcia sami.

Nie szuka Kot już żadnej przystani,

Raczej miejsca gdzie ponownie z marzeniami,

Cichutko przeczeka i zamknie się powoli,

Tak najbezpieczniej, swe myśli zniewoli,

Bo to nie świat ma problem, ale Kot go ma...

Nie rozumie zasad bądź nie do końca je zna.

 

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz