20.02.2021

Pojmuje czas, a z czasem wnoszę przemyślenia,

Jak można stracić gdy się czegoś nie ma.

Kołując niczym błędny rycerz, wkoło niczego,

Mam uczucia - ale co z tego?

Liczą się myśli bardziej niż słowa i czyny,

A życie to tylko położone na ślepo szyny,

Wiodą Nas na drogi kres, gdzie miejsce każdego,

Boisz się czasami? I co z tego...

Każdy się boi, ma obawy i nie chce być skrzywdzony,

Ludzie jednak przywykli do ataku i obrony,

Nie chcą zawierzyć – to już nawet nic dziwnego,

Czasem się uśmiechniemy innymi razy doświadczymy smutnego.

Lecz to są chwile co rządzą się same,

Nie wiem... Może ja zasłużyłem na nie?

Mówię o tych dobrych i nie zapomnianych,

Zabawnych, tych bardziej niż mniej chcianych.

I skupiam się na tym czasami zbyt mocno wiesz...

Żyj pełnym życiem, a umieraj gdy chcesz.

Zostanie coś zawsze, choćby wspomnienie,

Lecz przeżyć życie swe nie będąc cieniem...

Nie będąc tak na chwile, lecz na stałe już,

Tak aby razem na starość ze zdjęć ściągnąć kurz.