20.06.2021


20 czerwca 2021, 20:51

Są takie dni, szalone, letnie i wesołe.

Coś jak wejść na czereśnie mając stopy gołe.

Niech będzie co wspominać, do góry kącik ust.

Bo tak właśnie na mój gust...

O to chodzi aby w życiu kolorowo było,

Nawet gdy chcą by do pracy szybciej się przybyło,

Bo gorączkę ktoś ma albo inne plagi,

Wiesz, można dostać od tego zgagi.

Nie ma zatem co myśleć, analizować, wchodzić w to.

Życie było, będzie a kto jest kto?

Okaże się zawsze później, jednak proszę uwierz, że My,

Rozumiesz... jakoś inaczej mamy tak Ja i Ty...

Bo wszystko stało się w sposób nie planowany,

Uderzyło Nas tak niczym grom niespodziewany.

A głos nawet brzmiał inaczej i coś w głowie dusił,

Pomału, pomalutku Nas do Siebie kusił.

I to było nieuniknione, gdzieś przesądzone.

Odnaleźliśmy się i to niesamowite jest wiesz...

Proszę, pragnij mnie i nie wątp, że chcesz!

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz