22.10.2020


22 października 2020, 21:46

Ruszam zatem autostradą myśli,

Co będzie dalej coś się wymyśli.

Najpierw wszystko sobie poukładam,

Będzie dobrze też jak siebie poskładam,

Ale nie bój nic, powietrze jest i będę żyć.

Wszystko tak jest jak być powinno,

Co stało się jest już rzeczą inną,

Będzie historią najmilszą dla mnie już,

I choć do mety było tuż tuż...

Hamulec zadziałał i wyszło jak się bałem,

Wiesz troszkę inaczej sobie wyobrażałem,

Jednak najważniejsze abyś była szczęśliwa...

I choć to czas by rozkuć Kocie ogniwa,

To nie zapominaj od razu mnie proszę,

Taką tylko skromną prośbę swą wnoszę.

I ruszam już, nie zawadzam, znikam w otchłani,

Próbowaliśmy ale nie wyszło, tak bywa czasami.

 

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz