29.07.2021
29 lipca 2021, 15:57
Nie rozumiemy tego co otrzymujemy od losu.
Może to jest właśnie jakiś Boski sposób?
Na to aby dwa różne i obce ciała,
Łączyły się tak jakby natura tego chciała.
Jakby chciały tego atomy i cząsteczki w ich ciałach,
To jak ukryte źródła w twardych skałach.
Niby martwe i zimne na zewnątrz, ale...
Życie mają w sobie skryte doskonale.
I to właśnie siła wyższa pcha nas do tego,
Byśmy wydobywali z Siebie co dobrego.
Nigdy nie bali się, poznając drugą połowę,
Że mamy obok idealną, jedyną osobę.
I to taka, z którą chce się pomimo wszystko oddychać,
Wspólne powietrze dzielić, przez troski wzdychać,
Radość odnajdywać w najprostrzych chwilach,
A droga choćby w kilometrach czy milach,
Nie była długa, nie nastręczała wątpliwościami,
Bo te dwa ciała będą swoimi własnymi napędami.
I to dobre, to jest właściwe właśnie,
Jedno czuwać będzie gdy drugie zaśnie,
Opiekować się Sobą wzajemnie te ciała chcą,
Być sobą dla Siebie w pogodę dobrą i złą.
Dodaj komentarz