18 lutego 2023, 23:52
Jestem będę i bądź ze mną proszę Kociaku!
Mimo wszelkich życia braku...
Wiem, że jest i tak na być!
Wówczas wiem co znaczy żyć!
Jesteś i nie chcę nikogo innego,
Z Tobą doświadczam co najlepszego.
W celu wykradnięcia najcenniejszego skarbu jaki poznałem...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Jestem będę i bądź ze mną proszę Kociaku!
Mimo wszelkich życia braku...
Wiem, że jest i tak na być!
Wówczas wiem co znaczy żyć!
Jesteś i nie chcę nikogo innego,
Z Tobą doświadczam co najlepszego.
Umiem oddychać i być obok na zawołanie.
Nie tylko mówić ale też słuchać Kochanie.
Trzymać za rękę, o dłoń właściwie chodzi,
I gdy się złościsz powiedzieć - nie szkodzi.
Troszczyć się staram i czasami się udaje,
Cierpliwy też jestem - tak mi się wydaje.
Podchodzę do życia by go nie stracić,
A żyję Tobą i będę się raczyć...
Wszystkimi sekundami jakie nam przypisane
Też jako Twój Kot na wysokości stanę,
Sprawiając byś zapominała co złe,
I mam pewność tego, że Ciebie chcę!
Na górze róże, na dole fiołki,
A my robimy życiowe fikołki.
Są też gdzieś chabry, są też i bzy,
Kto się tak Kocha jak właśnie My!?
Pola wiosenne, jesienne wzgórza,
A w wazoniku Twym czerwona róża,
Która ode mnie do Ciebie jest...
Bo Ja Cię Kocham i to tak fest!
A uczulenia są, bo katar sienny...
U nas niedługo festiwal nasienny.
I coz robić trzeba dobrze juz wiem,
Tak na początek coś sobie zjem.
Podgryzać będę Ciebie nocami,
Bez znaczenia czy będziemy sami.
Najważniejsze byś ciągle mnie chciała.
I przyszłości się nigdy nie bała.
Boże! Nie wiem co napisać mam!?
Czy za mało słów ja znam?
Brak jest siły i natchnienia...
Nie chcę pisać od niechcenia.
Ciężko mi połączyć słowa,
Jakaś pusta moja głowa...
Nie o Ciebie tutaj chodzi,
Coś innego mi tam szkodzi,
Oczy ciężkie wiem powieki,
Zjadłbym dwa porządne steki.
Popił je słodkim napojem,
Takie o to nie naboje...
Ale coś nie hallo jest to wiem,
Myślę sobie, Ciebie zjem,
I po chwili walczę znów
Aby rano być wszak zdrów!
A co lepiej zrobi mi?
Niż sen błogi - mówię Ci.
Zatem zbieram torbę moją,
Która ma mentalną zbroją,
I oddałam się po cichu,
Muszę myć się lichu lichu ...
... Co się dzieje, to się dzieje, czasami.
Lecz najważniejsze by Koty zostały Kotami.
Wesołego....
14 lutego (: