21 września 2023, 22:12
No... dziś jest dzień bez weny,
Ile się starać trzeba - my tylko wiemy.
Ale dziś wyłączony mam mózg,
I choćby otarł go milion rózg,
Nic z siebie nie wykrzesze - wybacz proszę,
Wiesz, jesteś najdroższa! Reszta to grosze.
W celu wykradnięcia najcenniejszego skarbu jaki poznałem...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
No... dziś jest dzień bez weny,
Ile się starać trzeba - my tylko wiemy.
Ale dziś wyłączony mam mózg,
I choćby otarł go milion rózg,
Nic z siebie nie wykrzesze - wybacz proszę,
Wiesz, jesteś najdroższa! Reszta to grosze.
Dzisiaj będzie szybko, zmęczony ja,
Lecz te parę słów na coś się zda ...
Chcę byś wiedziała, że Kocham Cię,
I uwielbiam gdy sobą bawisz się,
Kiedy niegrzeczna jesteś bardzo tak,
Iż mam świadomość, że granic Ci brak,
Marzę abyś była nieposłuszna wiesz,
I wiedziała czego dla siebie chcesz,
Byś brak pokory w realizacji planów miała,
A w serduszku moja melodia Ci grała.
Czym sprawiłaś, że jestem Twój?
Spasowałaś na swój krój...
Dobrałaś mi ozdoby - uśmiech zapomniany,
Od tamtej chwili jestem szczerze zakochany.
Unoszę latawce marzeń, naszych fantazji,
I korzystając z wszelkich okazji...
Próbuję Ciebie zdobywać i malować życiem,
Otaczać opieką, chować pod przykryciem...
Abyś tylko dla mnie i moja była,
To marzenie - uśmiech, Ty... moja miła.
Dziś mam słowa niedobrane,
Niby nowe ale takie same,
Jakoś w głowie pętlą się,
Nie pytają mnie czy chcę,
Podsuwają różne słowa,
Czasem aż mnie boli głowa,
Nie poradzę dziś, skończyć muszę!
Bo już trzęsę się, krztuszę...
Wiedz jedynie - jesteś naj!
Z Tobą zawsze w głowie maj!
Na górze chmury, na dole trawa.
Jest Kochanie taka sprawa...
Mam dziś w głowie total odmóżdżenie,
Ale pisze, jak widzisz, mam jakieś natchnienie,
Słowa łatwo się w rymy nie składają,
Jakoś tak teraz dziwnie się mają...
Ale pracuję nad tym, główka pracuje,
Coś posklejane, pokombinuję,
Wszak dobranocki być muszą, co nie?
I tak Twój Kot sobie jakoś brnie,
Pewnie dziś widzisz zmęczenie moje,
Jakoś się rzuca w oczy Twoje...
Walczę jednak, napisać pragnę te słowa,
Bo te dobranocki to Nasza mowa,
A przekazać Tobie bardzo chcę właśnie to,
Kocham Cię Kocham... i będziesz już mą!