W celu wykradnięcia najcenniejszego skarbu jaki poznałem...
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
| 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
| 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
| 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
Wiem to na pewno, świadomość mam.
Wiedząc co piszę... Dobrze siebie znam!
Twa piękna dusza mnie całego spowiła,
Przy okazji mi dobro uczyniła,
Stałem się Twój i nie chcę inaczej,
Wiesz o czym piszę... No kurde, no raczej!
Bądź pewna Kociaku, tego co piszę,
W mej głowie, tylko Twe imię słyszę,
I serce wybija rytm dobrze już znany,
Melodia do której lecimy w tany,
Zatem bawmy się wesoło, radujmy śmiało,
I nigdy nie zróbmy by było Nas mało.
Głowa zmęczona i to na tyle,
Zatem myśląc o słowach ile...
Dziś napiszę... No niewiele,
Jednak tu poczynam śmiele,
Zawrę sens tego co trzeba,
Kocham Cię i sięga to nieba.
Zmęczenie na oczka się nakłada,
To normalne, żadna tam wada,
Jutro już ... Chwilka maźnie niczym smuga,
Do poduszki się przykleisz jak długa.
Oczka na legalu zmrużysz i będziesz wesoła,
W ciszy wychillujesz rozmarzona,
A wieczorkiem widzimy się, razem będziemy,
I do Siebie się uśmiechniemy.
Nie wiem, nie mam zdania,
Kocham po kolację od samego śniadania.
W nocy gdy tulę do siebie,
Oraz gdy czuję bączka od Ciebie,
Gdy śmiejesz się głośno - jak właśnie przed chwilą,
Uwielbiam uczucie - Tyś mą jedyną!
A kiedy czasami mam dołki w swej głowie,
To Kocia moja coś zawsze mi powie,
I lżej się robi na serduszku od razu,
Lub troszkę później, bez chwili zakazu,
Ubieram dobry humor skrojony na miarę,
Przywdziewam optymizm oraz też wiarę,
Dzięki temu wiem, jutro będzie wspaniałe,
Nie podważy tego nikt - i doskonale!
Stanąłem tak troszkę na Twojej drodze,
Troszkę kulawy, na jednej nodze,
Walczący z przeszłością nieokiełznaną,
Choć obojgu Nam dobrze tak znaną.
Mimo przerw, rozłąk, a także obaw wielu,
Zakrapianych czasami kolorem chmielu,
Stworzyliśmy wspólne ciany, potem dach,
Reszta już poszła - ot tak... Rach-Ciach.
I jesteśmy, stoimy, leżymy, niekiedy skaczemy.
Wiedząc doskonale czego pragniemy.
Idziemy już krok w krok, razem so przodu!
Potrafiąc przyrównać, smak życia do miodu.