29 sierpnia 2020, 23:05
Są myśli i zdarzenia losu,
Które kierują nami w różny sposób.
Nie oczekujemy i nie sądzimy,
Aż nagle naprzeciw Siebie siedzimy.
W oczy patrzymy ja i Ty,
Każde osobno choć w myślach już My.
I niby zdarzenia niewinne,
Takie jak u milionów, a jednak inne...
Wszystko tak jakoś właśnie,
Nie wydaje się być jak znane baśnie...
Że na początku jest źle,
Aż nagle książe na koniu zjawia się.
U Nas od początku na wariackich papierach,
Nie ma co się czarować widać w literach,
Opisują bowiem codzienne zmagania,
Naszą walkę, próby, wspólne starania.
Troski i przede wszystkim uśmiechy,
A między słowa ukryte są grzechy.
Te które czynimy razem,
Ale spokojnie! Ujdzie Nam to płazem.
I nie troskaj sie o nic, tylko przy mnie siądź.
Złap mnie za dłoń i zwyczajnie bądź.