03 września 2020, 13:06
Kraść Cię pragnę moimi słowami,
Nie pytać się - Jak? - Gdzie? I... Co z nami?
Bo w pytaniach tych sensu nie ma,
Ukradnę Cię! I nic tego nie zmienia!
Czas płynie i Nas prowadzi,
Zapytać się o drogę - nie zawadzi,
Chociaż o nią pytają pogubieni,
A ja mam Ciebie, znalazłem w milionach odcieni,
W kolorach co życie ukradkiem podsuwa,
Wyłuskałem Twą barwę i wiem, że się uda!
A jaki to kolor, odcień - jesteś ciekawa?
Pewnie, że jesteś - godna postawa!
Zatem, nie inaczej - ten kolor to Koci,
Barwa przygody, szaleństwa, dobroci.
Bo gdy patrzę na Ciebie, właśnie to widzę,
Kto widzi inaczej z tego ja szydzę,
A Ty uwierz w Swój kolor, który jest inny...
Wszak taką barwę właśnie Koty mieć powinny!