25 września 2020, 08:04
Kot przed oknem leniwie lezy dzis sam,
Zmeczony skakaniem to tu to tam…
Znaczy wskakiwal z dachow w sny Twoje,
Szukal Cie tam byscie byli we dwoje.
Czul, ze bezpiecznie bedzie razem,
Zatem gdy tylko mogl to pelnym gazem…
Z rozbiegu i bez zawahania,
Wskakiwal w sny, choc sztuka latania,
Nie jest jego najlepsza ze sztuk,
Jednak probowal stale na ile mogl.
Nie chce Kot zapomniec bo stale czuje,
Ze choc nie powinien to i tak wariuje,
Odchodzi od zmyslow rozsadek przeklina…
Bo czuje ze MY to ta sama glina.
Pragnalby tak proste byly sprawy,
By zycie brac na lekko i bez obawy,
Jednak nie zawsze sie da tak jakby chcial,
A nie jest zuchwaly by poprostu bral
Wiec to nie jest brak checi czy tez wiary
Moze predzej zwali wszystko na czary…
Nie! Przyznac szczerze nalezy, że…
Najzwyczajniej Kot w Tobie zakochał sie!