29 września 2020, 23:37
Biorąc pod uwagę czas i okoliczności,
Trącamy troszkę dozą inności...
Bo odnajdujemy się wtedy gdy nie szukamy,
A gdy chcemy być razem to się chowamy.
Taka zabawa z życiem bądź losem,
Całkiem przyjemnie mu zagrać na nosie.
Jesteśmy troszkę szaleni myślę,
I na pewno Sobie tego nie zmyślę...
Gdy dodam, że nie brakuje nam odwagi,
I czerpania radości z losu nieuwagi.
Jak to? - Może ktoś zapytać wątpliwie.
A najzwyczajniej!– odpowiem uszczypliwie.
Bo gdy uczucie nie mija i pewność się ma,
To każdą trudność pokonać się da.
Stąpając niekiedy jak po kruchym lodzie,
Lecz na przód, przed Siebie, nawet w niepogodzie.
Tak! Jesteśmy z pewnością nietuzinkowi,
Lecz dla świata starego niespecjalnie nowi,
Myślę tak ponieważ przez całe wieki jak trwa,
Z pewnością trafił się taki przypadek, a nawet dwa!
Bo to nic dziwnego przecież jest,
Zatem po co generować cały ten stres?
Gdy ciało do ciała ciągnie tak wciąż,
A głowa mówi – Masz cel, to drąż!
Zatem nie pozostaje nic innego jak...
Ominąć reguły co spisał je świat,
I według własnych zasad zbudować na nowo,
Życie, w którym będzie fajowo!