Archiwum 02 października 2020


02.10.2020
02 października 2020, 13:29

Hey Kocie masz dziś ochotę aby mnie zjeść?

Tak od razu na wejściu po słowie – Cześć.

Bez zbędnych ceregieli i analizowania,

Oddać się zabawie, pieszczotom bez hamowania.

A jeśli nie tak chcesz mnie spożyć,

Wtedy rozmowę możemy wdrożyć,

I przy winie patrząc w Swoje oczy,

Będziemy zgadywać, które pierwsze się zauroczy...

Kłamstwo wiem! Zauroczeni już dawno – bo Koty,

Teraz szukamy jak nazwać dalsze ochoty,

Bo jak to ogarnąć by miało ręce i nogi,

Aby trzymało się samo, twardo, podłogi.

Kiedy myśli tak krążą zdajemy Sobie sprawę,

Że to nie jest czas ani miejsce na jakąś obawę.

Pytasz – Skąd to mogę wiedzieć, „pewniś” taki...

Odpowiedź jest prosta, widzę wszystkie znaki.

Jak pewniej się czujesz gdy jestem obok,

I z chęcią zrobiłabyś już jakiś krok...

A na pewno nie odeszła jak ja bym go zrobił,

Bo chcesz abym był i już nie odchodził.

Uśmiechasz się teraz z przekąsem pewnie myśląc...

-Co za Gnój bądź Głupek i masz myśli tysiąc.

Że tak naprawdę dobrze Ci jest gdy jesteśmy razem,

Tylko, jestem takim nieoczekiwanym troszkę bohomazem.

Bazgrołem takim na idealnym wyobrażeniu życia,

Kotem, który spadł nieoczekiwanie z księżyca.

I tak już jest na tym świecie nie ma się co głowić,

Wystarczy tylko czasem luz wrzucić - czas to zrobić...

Na koniec też powiem Ci coś tak między Nami...

Nieraz się okazuje, że skaza góruje nad ideałami.