25 października 2020, 21:18
Wszystko to bzdury taki dziwnie zakręcony czas,
Jak tylko jesteśmy obok Siebie to tym bardziej mało Nam Nas!
I jak to wytłumaczyć, zrozumieć, pojąć i być?
Czy to dzieje się naprawdę, a może zaczynam śnić?
Tyle razy się zastanawiałem o możliwości bycia szczęśliwym,
Uważałem, iż jest to już czymś tak niemożliwym,
Jednak poznałem Ciebie i odważyłem się zawrócić,
Teraz nie mam już powodów aby się smucić.
Tak! Nie znam finału tej historii, ale tak jest dobrze!
Nie ważne ile czasu minie – zawsze krzyknę „chodź że!”
Zawołam Ciebie, przybiegnę sam, nie puszczę i nie oddam,
A na dodatek tak od Siebie też skromnie dodam,
Nie umiem bez Ciebie już oddychać i walczyć chcę każdego dnia,
Byś i Ty zaczęła oddychać tak samo jak Ja!