Archiwum 27 listopada 2020


27.11.2020
27 listopada 2020, 17:53

Znamy drogi i bez map się poruszamy,

Czasem obok leżysz i spokój dookoła mamy.

Nieraz słońce przeciw, a czasem z Nami.

I co z tego, że jak dzieci, po omacku krokami,

Szukamy tego czego szukać nie trzeba,

Bo sami dajemy Sobie to czego potrzeba.

Czasem dla frajdy tak sobie krążę myślami,

Że już obok leżysz przy mnie godzinami,

Tak bez pośpiechu dla Siebie jesteśmy i już,

Mamy co chcemy zatem pełen luz, 

Nie trzeba szukać, się zastanawiać…

Głowić głową oraz życia obawiać.

Bo tak naprawdę nic więcej mieć nie chcemy,

Mamy własne odcienie i dobrze to wiemy,

Jakie kolory dla Nas i jak je pomieszać by…

Bardziej kolorowe były już wspólne sny.

To jak wieczna przygoda, gra taka z misjami,

Pragniemy czegoś, musimy zdobyć to sami,

A ja lubię bardzo grać sobie w gry…

Szczególnie gdy główną nagrodą jesteś Ty!