Archiwum 23 grudnia 2020


23.12.2020
23 grudnia 2020, 23:50

Jak zabrzmią dzwony końca świata?

Czy uciec zdołamy przed śmiechem furiata?

Jakie to będzie wszystko gdy w ogniu stanie?

Ile trwać może człowiecze konanie?

Takie myśli rano mnie naszły...

W głowę weszły od tyłu zaszły.

Apokaliptyczne obrazy, które są,

Ale czy będą i faktem się staną?

Nie wiemy i nikt nie dowie się,

Póki co ma stać, nie przewróci się.

I tak oto gdybać każdy może,

Ale to i tak nic nie pomoże,

Lepiej myślę skupić się na tym, że jesteś tu,

Więcej to dla mnie znaczy aniżeli milion słów.

Bo być i czuć obecność Twą,

Takich chwil Koty chcą!

To najważniejsze jest myślę sobie,

Mieć kogoś w drugiej osobie,

Wiedzieć, że polegać można na drugiego Kota,

Czy pogoda, wiatr, mróz bądź słota...

A jak jeszcze dochodzi taka prosta i szczera tęsknota,

To Koniec Świata jest codziennie dla takiego Kota.

Bo gdy nie ma obok Ciebie - rozumiesz mnie?

To jakiś wybrakowany się czuję, do Ciebie chcę!