Archiwum 04 marca 2021


04.03.2021
04 marca 2021, 12:01

Takim szybkim ruchem skradnę Ciebie.

Zabiore z tego świata wprost do Siebie.

Malować będziemy tęcze pod słońcem,

Z radością i beztroską niczym brzdące.

A później rano z miłości Cie zjem,

Powtórzę to wieczorem nawet przed snem,

I pryśnie też wszystko co zowie się złem.

Bo fale przypływu niosą nam dary,

Nie magię, czy infantylne czary,

Lecz coś co poniesie Nas między chmury,

Tam dotykając Ciebie nawet dzień bury,

Zmieni się nagle tak nie do poznania…

I zaczniemy od nowa… już od śniadania!

Bo kraść Ciebie pragnę mymi słowami,

Utwierdzać w miłości moimi czynami.

I bądź i czuj bo świat zawsze jest testem,

A ja dla Ciebie byłem, będę i jestem.