13 maja 2021, 23:22
… Dawno nie było czegoś z udziałem Kotów.
I bez wylewania siódmych potów,
Krótką historyjkę teraz stworzę dla Nas,
Bo to myślę właściwy już czas…
Zatem to będzie tak leciało,
Zaczynam… oby porwało.
Dwa Koty, same dla Siebie,
Razem po dachach jakby po niebie,
Biegają tak sobie radosne,
W głowach mając wciąż wiosnę.
A co im w duszy wciąż gra wesoło,
Melodia jakby zapętlona, wkoło…
Bo radość z pyszczków im nie schodzi,
I właśnie im o to chodzi…
Bo skacząc, pląsając mają swój czas!
Wiedzą wszak, żyje się raz.
I Kociaki tę wiedzę dobrze znają,
Choć życie wspólne dopiero poznają.
Okiełznać pragną własne myśli i życie,
Bo nie dla Nich już Kochać skrycie…
Pragną Siebie już na dnie całe, teraz i tu!
Chcą razem skakać nie bać się snu…
A gdy paznokieć pęknie powiedzieć cholera,
Bowiem to bardzo delikatna sfera.
Teraz zaś będę szedł się myć bo późno już,
Cieszę się, że jesteś, oczka Swe zmruż.
Dobranoc Kociaku!