26 maja 2021, 22:09
To co w planach, a co w głowie,
Strachy, mary takie sobie.
Wszystko znów na nowo dzieje się,
Uwierzyłem, tego chcę!
Pragnę abyś już została przy mnie,
I nie czuła się z tym dziwnie…
Wiesz, ja pojmuje czym jest związek,
Raz przyjemność, obowiązek…
Lecz naprawdę szczęściem to jest.
Jakby Bóg miał wielki gest.
I tak chciał się nim podzielić,
Nie ma co tu zbytnio mielić.
Cieszyć, iż odczuwać nam jest dane,
Tym co tak niespodziewane…
Bo przyznać jednak trzeba Kocie,
Wzięło Nas w mig, tak w przelocie.
Niespodziewany obrót spraw, poznanie…
A chwile później już wspólne śniadanie.
I cudownie jest, pięknie jest wierz mi,
Pragnę być z Tobą do końca mych dni.
Ale nie licz, że zejdę młodo…
Będziemy długo cieszyć się sobą!