15 sierpnia 2021, 09:16
Zachorowałem na Twoim punkcie, nie lecze się.
Jest mi tak dobrze, tak właśnie żyć chcę!
Bez sensu walczyć z taką chorobą,
Wszak dzięki niej jestem nową osobą.
Czy lepszą, czy gorszą? - nieważne wszak to!
Pragnę byś była, ważne to dla mnie, bo...
Uczę się jak Kochać należy...
Wiadomo czasami jest jakieś zależy,
Jednak studiuję Ciebie, ucząc się każdej chwili,
Fajnie by było mieć podręcznik - taki dla debili,
Szybciej może bym pojął nauki te...
Chociaż powolne uczenie, nie jest wcale złe.
Pomału odkrywam osobę Twą - taka to prawda.
Czasem uśmiech wyjdzie, a czasem zadra,
Ale nie zrażam się i nie boję...
Chociaż przyznaję, czasem sztorcem stoję,
Bo też mam nerwy ale bardziej na siebie,
Gdy nie umiem sprostać ucząc się Ciebie.
Najważniejsza zatem cierpliwość i dystans chwilami,
Pragnę tak Ciebie mieć całymi dniami.
Budzić się, zasypiać, śmiać i pokłócić nieraz...
Wciąż studiować i poznawać jak robię to teraz.