19 października 2021, 22:37
Jak sprawić mogę byś uwierzyła,
Nie bała się i spokojna była.
Uśmiechem budziła się ranka każdego,
Śpiewając melodię z radia komercyjnego.
Pupą ruszała w rytm dźwięków radiostacji,
Sprawiała, że oczy me w akcji...
Podążałyby za kolistymi ruchami,
Jakie robiłabyś swoimi biodrami...
A przy tym wszystkim parzyła poranną kawę.
Ależ wówczas miałbym zabawę.
Znaczy radość w me serce wlana by była,
I żadna sytuacja by tego nie zmyła,
Karmiony tym Twoim, Kocim widokiem,
Podszedł bym dość śmiałym krokiem...
Przytulił mocno i rzekł proste słowa,
Które serce tworzy, a uzupełnia głowa.
Szczerze przyznałbym, powiedział to zdanie,
-Proszę, zostań do końca mych dni Kochanie!