Archiwum 25 października 2021


25.10.2021
25 października 2021, 18:58

Dziś pojąłem, że wspomnienia głęboko się zakotwiczyły. 

Kierunek patrzenia nowy, tęsknoty zaś się nie zmieniły. 

Strach przed tym, że może być lepiej - niedowierzanie, 

Paraliż emocjonlany i tylko gdybanie...

Wymarsze w poszukiwaniu niedoskonałości świata, 

I uciekający czas, czasami jego strata...

Pejzaże, widoki, malowidła w głowach powstające, 

Tak śmiałe, niejednokrotnie tak onieśmielające, 

I poddaje się temu czekaniu, niewiedzy w co będzie, 

Chociaż codziennie Ciebie poszukuję już wszędzie.

W zapachu, w dźwięku, widoku za szybą co płynie, 

Nie wiem co? Jak? Dlaczego? Ale to nie zginie!

Ponieważ pragnę byś była, chcę zachować samolubnie Ciebie, 

I tak spokojnie się delektować, mieć tylko dla Siebie.