19 kwietnia 2022, 21:23
Wypompowany, strudzony ale napiszę.
Musisz wiedzieć, że kiedy Twój głos słyszę,
Radość dociera i jakiś szum radosny,
To tak jakbym czekał wciąż wiosny...
Bo cieplej się robi i jakoś weselej,
A gdy poczynasz tak sobie śmielej,
I nie boisz się marzyć, że wszystko to My,
Do końca, na zabój i w uśmiech i w łzy!
Wtedy ja także radością oblany w całości,
I niech najdłużej tu gości...
Bowiem sprawiasz, że życie me jak film,
Tu akcja jakaś, porwania, tam dym,
Ale to wszystko jest takie jak scenariusz podaje.
Nawet sceny miłości... Tak, tak... Te śmiałe!
I wiesz, niech to tak płynie sobie filmową ścieżką.
Oddajmy się zatem życiowym ucieszkom.