Archiwum 28 czerwca 2022


28.06.2022
28 czerwca 2022, 21:53

Mam zmyślny chociaż dziwny plan, 

I nie myśl, że to jakiś tam spam.

Kolorowa będzie bowiem sceneria, 

Mów mi mistrz - to nie fanaberia.

Bowiem latam ponad wyrazami jak trzmiel, 

A czystość jest niby jak biel, 

Lecz ja Twą troszkę popsuję.

Chodzi o to, że ją pokoloruje!

Cicho nie będzie, bowiem miłość to krzyk,

A krew to jak na uczucia wnyk, 

Łapie kolorem i potem westchnieniem,

Nie dziwię się boś piękna i mgnieniem, 

Mych pożądań za Tobą idę bezwładnie.

I może to troszkę nie ładnie,

Ale to proste jest Kochanie...

Od mych zachcianek nic się nie stanie,

Gwiazda jedna i to nie polarna, 

I czasami troszkę bardziej gwarna,

Lecz wiem, że Kocha i to nie jest może bądź czy,

Odpowiedzialnie się zabiera za sny!