03 lipca 2022, 19:15
Jak sprawić aby to co ma być stało się,
Bo gwarancji nie daje przecież samo chcę...
Lubię gdy jesteś, Kocham Twoją osobę,
I niech trwa to noc, dzień, całą dobę.
Takie proste jest wszystko wiedząc, że Ty,
Na serio bierzesz znaczenie wyrazu My.
Nic dodać, nic ująć bo więcej nie trzeba,
Z Tobą szczytów dosięgam, a nawet nieba,
Prostą drogę wybrałem, chociaż zakrętów tam było,
Ale teraz jest lepiej, niż się mi śniło,
Czekałem zawsze by dotyk Twój poczuć - wiesz,
A także spojrzenie co mówiło, że chcesz,
Być obok mnie i abym ja tak samo istniał Kociaku,
Nie opuszczał Ciebie i nie było Nas braku,
...Wiem, że dziś to polotu nie ma - wybacz mi proszę,
Sam ledwo te wyrazy znoszę...
Ale szczerze umiem przyznać się do swoich słabości,
Ty jesteś jedną z nich - w odniesieniu do miłości,
Bo wiem napewno co czuję i nie chcę by minęło,
Odkąd się pojawiłaś coś mnie dotknęło,
Zostało we mnie jak kawałek ostrza co lód kruszy,
I rozerwanego w chaosie umieściło w głuszy,
Pozwalając się uspokoić, okiełznać, odpocząć,
Za każdym razem gdy pozwalasz obok Siebie spocząć.
I w sekrecie napiszę Tobie, że wiem co zjemy na kolacje,
Pizzunie małą! A Ty nie wiesz jeszcze, że mam rację.