20 lipca 2022, 22:36
Wielkie gwiazdy świecą nad Nami,
A blask ich najsłabszych mami,
Lecz nie Nas, bo mamy co potrzeba,
I razem sięgamy wierzchołków nieba,
Irracjonalne to troszkę co piszę,
A jednak w to wierzę bo słyszę,
Twój głos, co tuli mnie z daleka,
Bliskość, która otula, nie zwleka,
Oczy co kąpią się w otchłani marzeń,
Oraz unoszą na falach zdarzeń.
Zapach, który Dom przywołuje,
Lecz taki z Tobą, Boże! Wariuje!
Gdy Ciebie nie ma, odchodzisz na chwilę,
Wiem doskonale, tęsknoty nie zmyle,
Odczuwam jak mało mi Ciebie dniami całymi,
Nocą gdy śpisz dotykasz stopami gołymi,
Wysyłasz sygnały, Prut Wrrr i Puff...
A ja pojmuje, pragnę Cię znów!
Że coraz bardziej, bo moja, swojska jesteś Kocia,
Jedyne co mi potrzeba to Twoja słit focia,
I uśmiechnę się szeroko gdyż pewność będzie,
Miłość jest piękna, dookoła Nas wszędzie.