Archiwum 18 sierpnia 2022


18.08.2022
18 sierpnia 2022, 21:51

Na ścianie mucha, na krzaku komar, 

Wieje wiatr, połamie się konar,

Takie codzienności mamy w kraju...

Dlatego wierzyc trzeba - to droga ku raju.

Oddać się sprawie, zawierzyć połowie.

A co ma być, nikt nigdy nie powie.

Gdyż życie nieoczekiwane, nieodgadnione,

Nigdy nie można zakładać, że zawsze spełnione.

Dopiero u kresu gdy powieki ciężkie od mgły, 

Wiadomo będzie czy dobry czy zły...

Kurs za życia został obrany, 

Czasem warto być inny niźli beczące barany,

Mieć swoje szlaki, przecierać bez strachu Kocie,

A u kresu wierzyć, że będzie wierzchołek w złocie.

Ale metafizyczny, inaczej spełnienie...

Ja mam pewność, życie to cenie...

Lecz bardziej tej egzystencji kolejna połowę, 

Od kiedy mam Ciebie za bratnią osobę.

17.08.2022
18 sierpnia 2022, 21:47

Siedzę sobie na muszelce, nogi skrzyżowane,

I tak analizując sobie patrzę też na ścianę.

A rozważam o molekułach i atomach, 

Oraz ile cukru ludzie mają w domach...

Jednak na serio zupełnie Ci powiem Kochanie, 

Myślę o Tobie na Ciebie mam branie.

Bowiem tańczysz myślami ganiasz fantazje, 

Uwielbiam być razem gdy mamy okazję.

I miej pewność, że chcę aby tak na zawsze było, 

Gdyż przy Tobie dopiero pojąłem słowo "miło".