20 sierpnia 2022, 22:16
W odmętach codzienności, gęstej i szarej.
Poruszam się po powierzchni i to nie małej.
Ty także kroki stawiasz, czasem niepewne,
Rozmyślając o życiu i tej śmierci zapewne.
Czyli o sprawach nieuniknionych, o tak!
Czasem, żałujesz, że beztroski Ci brak.
Dziwisz się skąd mam pokłady humoru,
I nie wariuje od codziennego rumoru...
Dlaczego mimo trudu, znoju, pytań wielu,
Śmiało, bez wahania podążam ku celu.
To proste, oboje to wiemy prawda?
Chwilą do chwili jest dobra, a każda,
Daje sumę bycia obok Siebie, razem Kocie,
A to czy w zgodzie czy w jakiejś psocie,
Nieważne - bo cel to razem być dla Siebie.
Stąd czerpie siłę gdy czekam na Ciebie.