11 września 2022, 23:19
Cóż można napisać dziś... To proste!
Słowa same się kleją jak usta na wiosnę.
Bowiem miodem spłyną teraz litery,
Zachowując przy tym odpowiednie maniery.
Najpierw powtórzę Kocham i wszystkiego naj!
W serduszku, pamiętaj, zawsze ma być maj!
Za to główka ma mieć stale myśli szalone,
By życie śmiechem się zanosiło zarażone.
Lekkością także unosić należy życiowe trudy,
Oraz pamiętać, że takie coś jak brudy...
To głupotki, na które szkoda życia w zupełności...
I dodam tylko, że pisząc brudy chodzi o niedoskonałości.
Radość, beztroska są w tych czasach wskazane,
Aczkolwiek rozwaga i świadomość nie mogą być zaniechane.
Wierność i wiara, w drugą połówkę, to inna para kaloszy,
A te być muszą niezawodne! Takie najpiej się nosi.
Trzeba iść naprzód, podążać za marzeniami,
Wierzyć i czuć, że nigdy nie jesteśmy sami,
A gdy tęsknotki pojawią się niespodziewanie,
Mieć tę pewność, że jutro też można zjeść śniadanie,
Poprawić humorki dnia, nocy, które doskwierają,
Nauczyć się, że emocje czasami złe rady dają.
A najważniejsze to wiedzieć zwyczajnie, iż Siebie mamy.
I podążać naprzód śmiało mimo, że czasem się potykamy.
NA KONIEC DNIA TEGO...
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO RAZ JESZCZE:
- KOCIU, MACOSIU, OLIŚ, OLISIU... MOJA DRUGA POŁÓWECZKO *: