Archiwum 08 października 2022


08.10.2022
08 października 2022, 20:38

I znów mam balast, ja pierdole,

Chyba siebie rozpierdole, 

Urósł oblech, mać jebany!

Jestem sobą rozczarowany!

Ale nic to, wszak są jakieś tam nadzieje,

Zatem siedzę i się śmieję,

Będę sobie znów grubasem,

Który globus zowie pasem ...

A paluszkiem dookoła...

Już o pomstę kurcze woła.

Dookoła brzucha mego, 

Który kiedyś coś miał fajnego.

Teraz znowu jestem Ble!

Ale w dupie nie chce się.

No to siedział będę sobie, 

I znów krzywdę ciału zrobię.

Wiem, masz dość już tego co tu piszę,

Ciekaw jestem co usłyszę...

Pewnie nic jak za każdym razem bo ...

Dobranocki zawsze są...

A jak coś tam jest niezmienne,

Nudne staje się... Codzienne, 

I tak czuję już od dawna, 

Dobranocki frajda żadna.