14 stycznia 2023, 08:37
Uderzam się w twarz tak dla przypomnienia.
Akt samowandalizmu niczego nie zmienia.
Bo po pierwsze, po co ja to robię?
Wiem! Chcę zaimponować Tobie.
Uderzam się byś widziała jak twardy jestem,
I może robię to prymitywnym gestem,
Lecz uwagę Twą pragnę skupić na sobie.
Dla mnie to najważniejsze w tej i innej dobie.
Ale w sumie dlaczego się sam bije?
Chyba czasem wtedy czuję, że żyje.
Metafora taka, przenośnia głupkowata...
Wiem, iż wszystko nie od razu, a spokojnie,
I walczyć niekiedy muszę jak na wojnie.
Lecz bez obaw, wytrzymam i dam radę,
Pójdę z moim humorem na wojenna naradę,
Weźmiemy także dobre samopoczucie,
I zaradzimy wrogowi - tak w wielkim skrócie.
A walczyć trzeba o każdy dzień, sekundę,
Wychodzić odważniejszym na każdą rundę,
Nie wahać się, być silnym dla Ciebie.
Bo na koniec wiem, że będzie jak w niebie!