26 marca 2023, 22:06
Jesteś ma parą, kompletem niezbędnym.
Impulsem takim kosmicznie obłędnym,
Trącasz wszak mnie, sprawiasz, że płynę,
A gdy nie ma Cie obok to czuję jak ginę,
Gubię się w meandrach głupot, brak mapy.
I nawet najgorsze darcie się japy,
Nie daje tyle co słów Twoich brak,
A to proste, bo działa to tak...
Że zamiast słów, spojrzenie mi ślesz...
Mam wówczas pewność, kochasz i chcesz.
Nie wyrazy się liczą, a prosta wiara,
To, że czasem walniesz mnie z bara...
Ale innego, takiego tego od ego...
Nom wiesz, emocjonalnego!
Budzę się wtedy pojmuje me istnienie.
Wiedząc wszak, że Tyś moje natchnienie,
Wdycham każdy opar twej woni...
Przepadłem! Nic mnie już nie uchroni.
W całości się Tobie Kociaku oddałem...
I mam Kobietę taką jaką miec chciałem!