Jestem Tu i czekam.
Troszkę sobie pozwlekam...
Powyobrażam Ciebie jak kolyszesz biodrami,
Tak jak wtedy gdy jesteśmy sami,
Jak wbijasz się we mnie patrząc w me oczy,
I mam wtedy pewność, nic mnie nie zaskoczy!
Wiem, że Kocham Ciebie moja Kociu słodka,
Czasem figlarna, czasem psotka...
Czekam i zawsze tak już będzie bo,
Wiem najzwyczajniej to jest to!
Zatem przyjmij jesteś moją już na zawsze,
A życie barwniejsze będzie niż role w teatrze.
Scenariusze także umywać się nie będą bo My,
Siłę mamy i melodię do gry...
Niech spektakl życia trwa zatem wieki,
Z Toba chcę być aż zamknę powieki.