10 kwietnia 2024, 23:18
Dotykam chwil wdychając opary radości,
Niech ona jak najdłużej gości,
Nie pozwala sobie na przerwy,
Albo chowaniu się, kiedy są nerwy.
Radość to Ty i niech tak zostanie,
Jesteś moją i dla mnie... Dobranoc Kochanie.
W celu wykradnięcia najcenniejszego skarbu jaki poznałem...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Dotykam chwil wdychając opary radości,
Niech ona jak najdłużej gości,
Nie pozwala sobie na przerwy,
Albo chowaniu się, kiedy są nerwy.
Radość to Ty i niech tak zostanie,
Jesteś moją i dla mnie... Dobranoc Kochanie.
Jestem troszkę podzielony,
Rozdarty taki na świata strony...
Boje się, że świat znów mnie przygniecie,
Zostawi, jak czasami śmieciarze... Śmiecie.
Nazbyt mocno tam głowa paruje,
Myślami atakuje, kłuje, świdruje,
I po co? I na co? Nic z tego nie mam wszak,
A do tego jeszcze Ciebie jest brak!
Chciałbym być profesjonalny, idealny,
Nieskazitelny taki mega oryginalny,
Mieć radę na wszystko i spokoju tony,
A tak co? Chodzę jak jakiś skręcony,
Dlaczego mam tak, że im bardziej mi zależy,
To me słowa są ostre, i nawet boją się saperzy.
Że wybuchnę i odłamkami rany pozadaje,
Włosy na głowie się jeży, no dęba staje!
Ale machnąć ręką nie umiem, gadam najęty,
Tylko czy nie gadanie to nie dla kogoś "wstręty".
Ehhh... Co mam robić? Jak tu żyć?
Dziś mi ciężko, nie ma co kryć.
Jesteś grawitacją co trzyma mnie tu,
Bez Ciebie nie warto czekać też snu,
A ma się to tak do reszty spraw,
Że z Tobą życie to niczym jak paw,
Kolorowe, zdobne oraz wspaniałe,
Wiesz, masz zostać już ze mną na stałe!
Wiem, że mało rozumiem,
Czasami także niewiele umiem,
To jednak nic nie znaczy,
Mało ważne - jak kaczka co kwaczy...
Bo dla mnie istotne jest jedno.
I to będzie dzisiejsze sedno...
Moja Tyś, dla mnie i kropka koniec już!
Idziemy spać zaraz więc oczka swe zmruż.
Mam Ciebie, masz mnie...
Smutki na dnie!
Zostawiamy je tam i zapominamy,
Pamiętając, że uśmiechy mamy.
Dzielimy się nimi, dajemy znać,
Iż jedno drugiego może już brać.
I wtedy wesoło, radośnie gwarno nie raz,
Przestaje także liczyć się czas,
Mamy tylko to co najważniejsze i liczy się.
Ja mam Ciebie, a Ty masz mnie.