24 listopada 2024, 22:37
Wirusem jesteś Ty, opetałaś mnie,
Ale tylko bałwan odpowiedziałby nie,
Rywal jeden, nawet dwóch to nic,
Kapelusz dostaną, a potem znicz,
A prosiak na stole zwycięzcy będzie pieczony,
Rwą kulszową nic, a nic wzruszony,
Nie wiem co jeszcze może być,
Estrada to miejsca gdzie nie ma co kryć,
W hotelu zaś Twoje grzeszki miejsce mieć będą,
To nie wybór jabłka, nie warto być zrzędą,
A na koniec przyznam z dupy te wyrazy,
Kocham Cię Kociu, nie miej urazy.