Najnowsze wpisy, strona 119


07.04.2023
07 kwietnia 2023, 23:32

Uczę się i próbuje pojąć jak to jest.
Wszak wzięło mnie i to fest!
Zacząć znów wierzyć to jak mapę rysować.
Myślę też, że nie ma czego tu kolorować,
Rozumiesz mnie także i Ty, sądzę, wiem.
Bo mapę rysujesz, taką jak chcę.
Zapytasz jak to? Odpowiem bo tak!
Porządek być musi oraz ten ład,
Wówczas wiem dokąd drogi ciągną się...
Idę w ciemno bo tak chcę...
Ciebie pragnę, byś już zawsze obok była,
Przy Sparksach filmach tak łzawiła...
No nie bała się wierzyć, że ten stary Kot,
Będzie już sprawcą dla Ciebie psot,
Tulił, łasił, mruczał będzie.
Abyś czuła jego wszędzie.
I tak radość swą pokazuje,
Bo przy Tobie... Najlepiej się czuje!!

06.04.2023
06 kwietnia 2023, 21:22

Idzie noga koło nogi,
Takie proste są wymogi,
Gdyby wszak inaczej było,
Jakby to się wszystkim żyło?
No inaczej, jakoś dziwnie.
Grunt, że jesteś jednak przy mnie.
Reszta zmieniać się już może,
Jak kolory gdy są zorze,
Więc Ty zostań proszę bądź,
Pozwól wstyd swój czasem zdjąć.
I pozwalaj mi doświadczać, poznawać.
Raz dotykać, czasem chadzać,
Być i móc doświadczać byt,
To jest miłość, a nie chwyt...
Co w reklamach widać wciąż.
Jesteś mego życia miąższ.

05.04.2023
05 kwietnia 2023, 23:35

Kocham Twoja drugą naturę!

Te nieodkrytą... Dziką.

Twe fantazje, bycie tą, przed którą się bronisz.

Ale gdy mówisz o niej... Wilgoć ronisz.

Chcę Ciebie zepsutej, pewnej swego...

A innym #$#@& do tego (:

04.04.2023
04 kwietnia 2023, 22:59

Dogonić myśli nim odlecą w dal,
Zatańczyć udając się razem na bal,
Ciesząc się chwilami wspólnymi,
Bowiem one są właśnie takimi,
Które na zawsze zostaną z nami,
Wiemy to doskonale sami...
Chcę być dla Ciebie ważnym oparciem,
W chwilach trudnych pewnym wsparciem.
Lecz nie zapominam aby pozostać sobą,
Znaczy wciąż ta sama osobą...
Jaką pokochałaś za proste czyny i słowa.
Nie bojąc się zacząć wszystko od nowa.

03.04.2023
03 kwietnia 2023, 23:28

Na okrągło i zwinnie iść trzeba do przodu.
Pomimo śniegu, deszczu, pragnienia i głodu
Na przekór wszystkim niedowiarkom,
Tym dorosłym i tym smarkom.
Robić swoje, nasze... Tak jak trzeba.
Wówczas tylko sięgniemy nieba.
A reszta ułoży się sama, dobrze będzie, git.
I noc będzie wspaniała, a po niej nowy świt.