23.10.2025
23 października 2025, 21:01
W Twych oczach zagubiony, podróżuję sam,
Delektując się chwilami, które tam mam.
Oblany falą włosów tonę szalenie szczęśliwy.
Mając pewność, że tu nic nie jest na niby!
Zadaję sobie pytanie tylko - czy to jakiś test?
Czy czytasz to wszystko co w wersach jest?
Czujesz nadal chęć poznania treści wierszyków,
Podejmując je bez jakiś uników...
Potrząsam głową, buduję napięcie czasami,
I wiedz, że tęsknię do chwil kiedy jesteśmy sami
Ubóstwiam Twe dłonie wplecione w moje,
Mając pewność bliskości jakby były swoje.
A zapach Twej skóry jest afrodyzjakiem mym,
Uzależnieniem, które rodzi dym...
Obłoczki otaczają mnie wówczas całego...
Kocham Cię do czerwoności, to raczej nic złego.