W celu wykradnięcia najcenniejszego skarbu jaki poznałem...
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
| 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
| 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
| 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
| 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Kocham Ciebie, mocno, bardzo wiesz?
Także czuję, że Ty chcesz...
Zatem ust mi swych nie żałuj,
Życie wspólne ze mną maluj,
Bądź i Kochaj dnia każdego,
Wiedząc, że uśmiechy to nic złego,
Wiara w jutro także dobra jest,
Bowiem życie ma też gest,
Tak jak wtedy gdy się pojawilaś...
No i życie me zmieniłaś.
Teraz jesteś i bądź do końca,
Bo bez Ciebie jak bez słońca.
Są na tym świecie rzeczy, cuda i inne takie.
Nie wiem czy są bardziej siakie czy owakie...
Ale istnieją i dobrze się mają,
Poszukiwacze przygód napewno je znają.
Potwierdzam to gdyż sam mam swój cud!
I choć nie zawsze życie jak miód...
To za żadne skarby świata nie oddam Cię!
Ponieważ to Ty jesteś Tą do której brnę...
Czujesz mój puls, moje strachy i smutki,
A gdy mi dogadasz to jestem malutki...
Piękne jest właśnie, proste i szczere,
Kocham Cię i nie potrzebuję wiele.
Najważniejsze abyś była Ty blisko mnie,
A reszta to niech robi co chce!
Atmosferyczne ruchy, przeciągi gwiazd,
A wszystko ponad dachami miast.
Obłędnie lewitujące marzenia,
Płynące leniwie, tak od niechcenia.
Czułości jakich nie każdy doznać może,
I życie, które nie musi iśc na noże,
Tylko prosto, od tak, po mału się prowadziło,
Aby zboku patrząc szepnąć - jak miło.
Lawiny za to nostalgii przelane,
Gdy przyjdzie na jakąś zmianę...
Ale taką, która nie obejmuje Ciebie i mnie,
Wszak to wiesz... JA bardzo Cię chcę!
Dla mej osoby jesteś pierwiastkiem spoza galaktyki,
Całkowicie inna, wspaniała i nie potrzebuje optyki,
Aby dostrzec Twoje wspaniałości, złoto życia...
To Tobie chcę złożyć obietnicę wspólnego bycia.
Zatem bądź, ufaj, odważ się na ten krok Kochana,
To dzięki Tobie mam z ust banana.
Radość to element ważny - Ty mi go dajesz,
I Kochasz bez przerwy się nie poddajesz.
No a jak!
Kocham Cię!
- Z Toba całe życie chcę ...
Być i bawić, cieszyć się,
Oh! Tak bardzo Kocham Cię!
Kocham Cię jak McDonald's - dumnie brzmi!
Zwłaszcza kiedy Ty mówisz to mi!
Uśmiecham się i smaków nabieram,
A w myślach pomalutku Ciebie rozbieram,
Jak taką cebulkę warstwa po warstwie, mniam.
Sprawiam, że stoisz naga, taką Cię mam,
I niczego nie ukrywasz, smakować pozwalasz,
Wiedząc, iż z każdym kęsem mnie na kolana powalasz.
Kosztuję Twych ust, skóry... Najzwyczajniej ciała.
A smaki powodują, że oszaleje ma część, ta mała...
Kosztować wszak tak smakowitego dania,
Które sprawia, że jedzenie to dzika mania...
Nic nie porówna się z tym co mam dzięki Tobie,
Bo smakujesz tak, gdyż... Myślę tak sobie,
Kocham Cię, a uczucia dodają wyrazistości,
Więc zajadał się będę, aż do bialutkich kości.
A na sam koniec zostawię co najsmaczniejsze,
Pochłonę Twe myśli, są najpiękniejsze,
Rozpłyne się przez to także ja sam...
Będąc szczęśliwym, że Ciebie wszak mam!