W celu wykradnięcia najcenniejszego skarbu jaki poznałem...
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
| 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
| 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
| 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
| 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Umiem robić tak byś uśmiechnęła się,
I niczego nie muszę, po prostu chcę!
To uczucie gdy widzę jak promieniejesz...
A swoją radością mnie także oblejesz,
Uwielbiam być w niej skąpany,
To takie wiesz... no kurcze o rany!
Słów mi brakuje bo słodka to rzecz,
I smuteczki wszystkie idą też precz.
Poza tym uwielbiam patrzeć na Ciebie ot tak,
Wtedy lepszy staje się świat!
Wszsytko dookoła wibruje kolorowo,
A ja co i rusz zakochuje się na nowo!
Słyszałaś, że Kocham znaczy mieć w sobie,
A co? Ten tylko się dowie...
Kto pokochał tak mocno jak ja Ciebie,
Wtedy wiadomo, że oddaje siebie drugiej osobie.
I dobrze mi z tym, że ja noszę Twą część Ty moją.
Chcę abyś była moją ostoją.
Tak już do gwiazd płynąć, obok Ciebie mając.
Niczego już nie szukając.
Bowiem wszystko będzie blisko, tak jak trzeba.
Zatem razem do giwazd, śmiało do nieba!
Nieustannie dążę do celu jednego,
Pragnę dokonać czegoś wielkiego...
Byś dumna była z mojej osoby każdego dnia,
Abyś mówiła "ta z nim to właśnie ja".
Mogła żyć jak w bajce, być dla myśli wróżką,
Taką, która swoją nóżką...
Tanecznym krokiem bawi się żyjąc wesoło,
Nie mając zmartwień żadnych w koło.
Ja chcę natomiast dla siebie tylko Ciebie już!
Powtórzę się, niech pokryje Nas kurz,
I nieważne, że czas będzie mijał jak szalony,
Będąc z Tobą jestem porażony...
Tym, że ktoś pokochał mnie,
I sprawił, że znów i ja Kochać chcę.
Nie połknij powietrza bo się przeziębisz.
Gardełko swoje niechcący wyziebisz.
Gęsi w radiu, fajka ustami objęta,
A jak wciągasz dym jesteś nadęta.
Teraz Dire Straits w głośnikach gra,
A Ty się ludzisz, że Kot trzy syfki da...
No a balsam jaki drogi już na półce stoi,
Nieźle wszystko się jakoś kroi,
Taki wieczór leniwymy mamy...
Ale spoko, radę sobie jakoś damy.
Ile jak i po co znowu znów!
Niech co noc będzie już księżycowy nów.
Niech słońce zawsze okrągło świeci,
A dookoła biegają i śmieją się dzieci.
W życiu wszak idzie o to aby pojąć sens,
Kosztować je za kęsem kęs.
Być dla Siebie tu i teraz na zawsze już bo tak!
To jest najważniejsze wszak...
Tak myślę, upewniać się nie muszę,
Pewny swego do przodu ruszę,
A Ty ze mną na sam koniec drogi,
Jesteś moją już na wszystkie życia wymogi.