Archiwum luty 2021, strona 4


08.02.2021
08 lutego 2021, 22:45

Wyjątkowe są emocje i humory Twoje,

Pewnie dlatego, że są Moje!

Znaczy czuje się jakby były czymś co chce,

By nigdy nie kończyło się.

Charakter bowiem masz Kobiecy,

Czasem pokładasz mnie nim na plecy,

Lecz pragnę Ciebie całej Kocie drogi, 

I tyle ile mają sił moje nogi,

Szedł będę zawsze w Twoją stronę,

Bez Ciebie jakoś tak płonę.

Odradzam się dnia każdego z myślami,

Że to nie przypadek co między Nami.

... Bonus ...

Napiszę jeszcze bonus taki,

Mają chyba tak Kociaki,

Że gdy jeden smuta się,

On do niego bardzo chce!

Pragnie go pocieszyć bo…

Bo się martwi proste co?

Nie chcę prawić głupich gadek,

Lecz tak tylko na wypadek,

Dodam kocich kilka słów,

Jesteś piękna jak ze snów.

Moja jedna, ta jedyna,

Niech ucieka grymas - mina,

Jesteś bowiem idealna!

Kocie, taka niebanalna!

Jesteś właśnie jak masz być,

Tylko z Tobą pragnę być!



07.02.2021
07 lutego 2021, 22:43

Pojąć to i objąć umysłem się nie da,

Mózg prędzej wyparuje i bieda!

Nie ogarnie tego żadna teoria,

I uczony jakiś, bądź sama gloria!

To dzieje się samo i swoim życiem płynie,

Tak oto chłopak zakochał się w dziewczynie.

Ktoś pomyśli to jest nic nadzwyczajnego, 

Jednak dla mnie to coś magicznego.

Stało się nagle i tchnęło nowe życie,

I tak oto stary mebel zakochiwał się skrycie.

Patrzył, wzdychał i analizował…

Jednym słowem coraz bardziej fiksował.

Na tej jednej, przepięknej dziewczynie,

I czuł pod skórą, że to mu nie minie.

Zostało i trwa w nim nadal tylko mocniej już,

I nie boi się klątw, wichrów czy burz.

Zakotwiczone marzenia przerodzone w życie

Lecz ten Kot stary nie kocha już skrycie.

Jawnie mówi co czuje i czego pragnie sam,

Najważniejsze Kociaku byś Ty była tam!

06.02.2021
07 lutego 2021, 00:55

Cieszmy się Nami...

Każdymi chwilami.

Bądźmy dla Siebie,

W każdej potrzebie...

W każdej radości,

I bądźmy szczerzy aż do szpiku kości.

Kocham Cię... Aj Lof Ju!

Zatem nie marudź i chodź tu! 

05.02.2021
05 lutego 2021, 23:50

Niebo jest spokojne nocą,

Gwiazdy na nim pięknie się złocą,

Wiatr szumi, drzewami kołysze,

Wtedy wyraźnie myśli swe słyszę.

I wiem, mam pewność choć to nie proste,

Że co cenne przychodzi nie łatwym kosztem.

Wdycham znów łyk powietrza chłodny,

Czuję to! Tak bardzo jestem Cię głodny.

Karm mnie już zawsze swoją osobą,

Nie odchodź, bądź już moją osnową!

Twórz ze mną całość nierozerwalną,

I szczęśliwą tak, że aż nielegalną!

Splątujmy się gdy chcemy Naszymi ciałami,

Uwierzmy w to! Nie bądźmy tak sami!   

04.02.2021
04 lutego 2021, 18:28

Dym unosi się swobodnie na wietrze,

Nie walczy z nim bo nie chce.

Poddaje się temu co go spotyka,

I mieszając się z nim nie znika.

Wypełnia siebie tym czego nie ma,

I choć na pozór nic się nie zmienia,

To dym staje się bogatszy, lepszy i już,

Niby nic takiego no ale cóż…

Jakby to napisać, gdy wypełnia go tlen,

To dla dymu jest niczym sen.

Staje się na nowo lepszą formą swoją,

I nie zwraca uwagi na przeszkody co stoją.

Tak spokojnie płynie i jest po prostu sobie,

Aż zniknie cicho i nikt się o nim nie dowie.