Kosmyk włosa spadający na ciało,
I powiedz mi co by się stało,
Jakby Kot tak do Kota i jednym się stali?
To samo powietrze razem wdychali.
W sobie, dla Siebie byli.
I chcieli tego, i się nie mylili.
Jak to funkcjonować by miało?
Czy coś strasznego by się stało?
Ha! Koty znają odpowiedzi na te pytania,
Wszak wszystko jest do rozwiązania,
A one to wiedzą...
Dowiecie się jak Wam powiedzą.
A gdy milczeć będą chciały...
To jest ich wybór doskonały.
Bowiem niech robią Koty co pragną,
Niech szukają, pytają aż zgadną.
Bo pojąć najprostsze rozwiązanie czasem wyczyn nie lada.
I to jest prawda, to się też zgadza.
Stąd najprostrzymi słowami...
Mówię co wiecie już sami.
Kociaki niczym jedno milusie coś,
Tworzą kształt jakby był ktoś.
I nagle z Kotów ludźmi się stają...
Dotykiem Siebie uczucie wydostają!